Wersja filmowa
Ale wreszcie po wielu trudach i znojach montażu, nagrywania dźwięku... wrzucam linki do filmu o demontażu tego laptopa z moim komentarzem po polsku.
Film podzieliłem na 4 części po 5 minut każda. Mam nadzieję, że się Wam spodobają oraz że okażą się pomocne przy naprawie sprzętu komputerowego jaki posiadacie.
Część 1/4
Część 2/4
Część 3/4
Część 4/4
Laptop się grzeje - przyczyny
Są dwie główne przyczyny:
-pasta termoprzewodząca nie spełnia już swoich funkcji,
-zbyt dużo kurzu na radiatorze.
Pasta termoprzewodząca znajduje się między radiatorem, a elementami takimi jak procesor, chipset, procesor graficzny, inne, mniejsze układy scalone. Po kilku latach kruszeje i nie odprowadza ciepła do radiatora, przez co laptop szybko się grzeje, po krótkim graniu w gry sam się wyłącza i nie pomagają już
podstawki chłodzące, ani wiatraczki.
Do radiatora, szczególnie gdy ma blaszki, czy też żeberka bardzo blisko siebie, często przylega kurz i blokuje lub utrudnia odprowadzanie gorącego powietrza na zewnątrz obudowy.
Demontaż laptopów - ogólne info
Często na dolnej części obudowy są klapki dające dostęp do dysku twardego, karty wi-fi, czy pamięci RAM. Czasami dostęp do procesora i układu chłodzącego jest również możliwy poprzez zdjęcie klapki. Jednak są też takie modele, gdzie, aby dostać się do elementów wewnętrznych trzeba rozebrać niestety cały laptop. Model Acer Aspire 5738ZG daje dostęp do karty wi-fi, pamięci RAM i dysku twardego, jednak, aby dostać się do procesora trzeba rozebrać cały laptop na części.
Demontaż laptopa Acer Aspire 5738ZG (5738 ZG)
2. Wyjmujemy baterię (akumulator), poprzez zwolnienie dwóch zatrzasków.
3. Odkręcamy dwie śrubki od klapki, która zabezpiecza pamięć RAM. Klapkę zdejmujemy, kości pamięci zostawiamy.
4. Świeżo wyjętą klapkę można oczyścić z kurzu, gdyż do niej od spodu przymocowany jest radiator.
5. Odkręcamy 5 śrubek od klapki na dysk twardy i kartę wi-fi.
6. Osłonka ta jest też przymocowana na zatrzaski oraz coś w rodzaju wsuwanych zawiasów, dlatego musimy zdejmować ją z odpowiedniej strony.
7. Pora wyciągnąć dysk twardy. Najpierw wykręcamy zaznaczoną śrubkę, potem chwytamy za czarny języczek i ciągniemy do siebie, aby dysk twardy wysunąć.
8. Teraz musimy wyjąć kartę wi-fi. Najpierw odłączamy dwa kabelki/przewody, które służą prawdopodobnie jako antena. Potem zwalniamy zatrzask i wyjmujemy kartę.
9. Teraz pora na odkręcenie 12 śrubek, znajdujących się w różnych miejscach obudowy. Ich rozmieszczenie macie na zdjęciu.
10. Gdy odkręciliśmy wszystkie śrubki, odwracamy laptopa, otwieramy go i bierzemy mały, płaski śrubokręt o cienkim czubku, tak,aby można było podważyć klapkę od głośników. Klapka ta znajduje się zaraz pod monitorem i podważanie zaczynamy z lewej i prawej strony. Nie musimy się spieszyć bądźmy ostrożni, aby nie połamać niczego.
11. Jak już odhaczymy wszystkie zatrzaski, możemy zdjąć klapkę. Tylko ostrożnie, gdyż do głośnika znajdującego się pod spodem, jest przymocowana taśma.
12. Teraz musimy wyjąć taśmę z zatrzasku. Zasadę jego działania przedstawia poniższy film.
13. Kolejny krok to wyjęcie klawiatury, zaczynamy ją podważać w prawym górnym rogu. Gdy ją wyjmiemy, to również musimy rozłączyć taśmę. Zasada działania zatrzasku jest taka sama.
14. Gdy pozbyliśmy się klawiatury, pora na wyjęcie przewodów od karty wi-fi. Mają kolor czarny i biały. Musimy je wyciągać ostrożnie, gdyż są poprowadzone przez wiele wypustek mocujących.
15. Odłączamy gniazdo łączące monitor z płytą główną laptopa. Tutaj musimy być bardzo ostrożni, ponieważ gniazdo to jest umieszczone nad wylotem gorącego powietrza, co prawdopodobnie spowodowało, iż przewody te nie były w najlepszym stanie i sprawiały wrażenie lekko zniszczonych i mogących się łatwo uszkodzić.
16. Na koniec odkręcamy dwie śrubki mocujące monitor od góry, wyjmujemy monitor i odstawiamy na bok.
17. Teraz odłączamy "mini wtyczki i taśmy" przedstawione na zdjęciach poniżej. Jak działają zatrzaski już wiesz, natomiast "mini wtyczki" lekko podważamy śrubokrętem po kolei z obu stron.
18. Odkręcamy te 3 śrubki, po czym możemy przystąpić do zdjęcia tej pokrywy. Oczywiście najpierw musimy ją podważyć ze wszystkich stron, aby wyskoczyła z zatrzasków. Następnie oczyszczamy ją z kurzu od dolnej strony.
20. Możemy już wyjąć płytę główną z obudowy. Obróćmy ją, a zobaczymy cel naszego demontażu - radiator oraz znajdującą się pod nim pastę termoprzewodząca (jej jednak nie widać od razu :) ) Gdy już się napatrzymy, wykręcamy zaznaczone śrubki, odłączamy zasilanie wiatraczka i zdejmujemy radiator.
21. Aby oczyścić radiator i śmigiełko (turbinkę), odkręcamy 4 małe śrubki. Następnie czyścimy z kurzu wszystko co możliwe, kładąc nacisk na przestrzenie między blaszkami radiatora.
22. Teraz pora na wymianę pasty termoprzewodzącej. Najpierw zdejmujemy starą. Często jest ona tak sucha, że odchodzi sama. Resztki usuwamy szmatką nasączoną rozpuszczalnikiem nitro lub spirytusem, choć spirytusu szkoda. Tymi płynami czyścimy także wszystkie zaznaczone powierzchnie chłodzące radiatora.
23. Gdy wszystkie powierzchnie są oczyszczone i suche, możemy przystąpić do nakładania nowej pasty.
Ja użyłem dwie różne na różne elementy. Na procesor, procesor graficzny i chipset, czyli na te większe scalaczki położyłem pastę Silver Arctic 5 (3,5g), która jest znanym produktem i ma bardzo dobre opinie, choć kosztuje obecnie około 35 zł, a do reszty elementów wykorzystałem pastę silikonową firmy AG Chemia 7g (ok. 6 zł) Pastę najlepiej nakładać tworząc "wałeczki" z pasty, znajdujące się jeden obok drugiego. Potem ugładzamy je sztywną tekturką, aby nie było między nimi żadnych przerw. Nie wiem jaka wysokość pasty jest odpowiednia, aby połączyć termicznie dwa elementy, ale ja jej nie żałowałem, wolałem, żeby pasty było więcej, niż aby miała słabiej przewodzić ciepło.
24. Teraz skręcamy wiatraczek i radiator razem, i zaczynamy składanie laptopa. W tym celu przewijamy blog w górę i po kolei składamy wszystkie elementy, aż złożymy cały laptop. Potem 2 chwile prawy: czy laptop się w ogóle włączy i będzie sprawny oraz czy pasta termoprzewodząca działa. Ja miałem szczęście laptop, klawiatura, głośniki działały bez zarzutu, a i temperatura była o kilkadziesiąt stopni niższa. Kiedyś po kilku minutach grania w jakąś grę, np w Raymana 3, temperatura procesora dochodziła do ponad 90°C, a po chwili laptop sam się wyłączał. Teraz po półgodzinnym graniu w tą samą grę temperatura wahała się w okolicach 50°C. Czasami używam jeszcze podstawki chłodzącej, ale i bez niej laptop się już nie grzeje i działa o niebo lepiej. Na kilka lat mam spokój.